Ten wpis nie będzie dotyczył bezpośrednio stwierdzenia nieważności małżeństwa, lecz problemu zawierania związku małżeńskiego pomiędzy członkami rodziny. Pewną dezorientację mogą wprowadzać różnice występujące w regulacjach zawartych w Kodeksie Prawa Kanonicznego i polskim Kodeksie Rodzinnym i Opiekuńczym. Postaram się w tym miejscu pokrótce wyjaśnić, na czym one polegają.
POKREWIEŃSTWO W LINII PROSTEJ
W Kodeksie Prawa Kanonicznego istnieje zakaz zawierania małżeństw pomiędzy krewnymi w linii prostej oraz pomiędzy krewnymi do czwartego stopnia w linii bocznej włącznie. Żeby wyjaśnić to w sposób prosty, nie używając przy tym prawniczej terminologii, krewnymi nazywamy osoby, które wraz pochodzą od wspólnego nam przodka, łączą nas więc z nimi więzy krwi. Jeżeli nazywamy kogoś krewnym, oznacza to, że łączy nas fakt posiadania tego samego przodka np. tego samego ojca, dziadka, pradziadka, prababki itd. Kodeks Prawa Kanonicznego (podobnie jak polski Kodeks Rodzinny i Opiekuńczy) stanowi, że nie można zawierać małżeństw z krewnymi w linii prostej. Oznacza to, oczywiście, że nie możemy wziąć ślubu z ojcem, dziadkiem, czy z własnym dzieckiem.
POKREWIEŃSTWO W LINII BOCZNEJ
Kim są natomiast krewni w linii bocznej? Są to osoby, które pochodzą od wspólnego przodka (znów mamy tutaj więzy krwi), które nie są krewnymi w linii prostej. Naszymi krewnymi w linii bocznej będą więc rodzeństwo, kuzynostwo, ciocie, wujkowie itd. Często, zwłaszcza wśród katolików pojawiają się wątpliwości, czy możliwe jest małżeństwo z kuzynem, czy ślub z kuzynką. Kodeks Prawa Kanonicznego określa, że nie mogą zawierać małżeństwa osoby do czwartego stopnia linii bocznej włącznie.
LICZENIE STOPNI POKREWIEŃSTWA
Czym są więc wspomniane stopnie pokrewieństwa w linii bocznej? Łatwo to wyjaśnić na przykładzie. Adrian ma dwie córki: Marzenę i Karolinę. Marzena jest krewną Adriana w linii prostej w I stopniu, oczywiście tak samo jak jej siostra Karolina. Zliczamy teraz liczbę stopni w linii prostej jakie dzielą od wspólnego przodka Karolinę i Marzenę. Wychodzi nam II stopień linii bocznej (I+I), co oznacza, że Karolina i Marzena są ze sobą spokrewnione w II stopniu linii bocznej.
Teraz wyobraźmy sobie, że Marzena ma syna Wacława. Gdybyśmy chcieli się upewnić jaki jest stopień pokrewieństwa w linii bocznej pomiędzy Wacławem a Karoliną musimy wpierw znaleźć wspólnego przodka. Jest nim oczywiście ojciec Karoliny, który jest jednocześnie dziadkiem Wacława. Teraz znów policzmy stopnie. Wacław, jako wnuk Adriana, jest jego krewnym w II stopniu linii prostej, natomiast Karolina, jak już wspomniano, jest córką Adriana, co oznacza, że jest z nim spokrewniona w I stopniu linii prostej.
Teraz dodajemy do siebie stopnie pokrewieństwa dzielące Karolinę i Wacława od wspólnego przodka i wychodzi nam, że są oni spokrewnieni w III stopniu linii bocznej (I+II).
PRAKTYCZNA ŚCIĄGAWKA
Żeby było już zupełnie klarownie podam w ty miejscu czytelnikowi niejako ściągawkę, która będzie dotyczyć właściwie wszystkich praktycznych kombinacji jakie należy wziąć pod uwagę, przy zawieraniu związków małżeńskich pomiędzy członkami rodziny.
- brat i siostra są krewnymi w II stopniu linii bocznej,
- wuj i siostrzenica są krewnymi w III stopniu linii bocznej,
- stryj i bratanica są krewnymi w III stopniu linii bocznej,
- ciotka i siostrzeniec są krewnymi w III stopniu linii bocznej,
- ciotka i bratanek są krewnymi w III stopniu linii bocznej,
- kuzyn i kuzynka są krewnymi w IV stopniu linii bocznej,
- mężczyzna i wnuczka jego brata lub siostry są krewnymi w IV stopniu linii bocznej,
- kobieta i wnuk jej brata lub siostry są krewnymi w IV stopniu linii bocznej.
KIEDY MAŁŻEŃSTWO POMIĘDZY KREWNYMI JEST NIEWAŻNE
W świetle prawa kanonicznego małżeństwo zawarte pomiędzy osobami spokrewnionymi w linii bocznej do IV stopnia włącznie jest małżeństwem zawartym nieważnie. Jednakże istnieje możliwość, by osoby takie, spokrewnione w III lub IV stopniu linii bocznej, zawarły ważne kanoniczne małżeństwo po uzyskaniu stosownej dyspensy udzielonej przez ordynariusza miejsca.
Należy wskazać, że uzyskanie dyspensy dla pragnących zawrzeć związek małżeński krewnych w linii prostej lub rodzeństwa będzie prawnie niemożliwe. Natomiast osoby spokrewnione w stopniu V, VI linii bocznej i dalszych nie muszą w ogóle starać się o uzyskanie dyspensy i bez problemu mogą zawrzeć kanoniczny związek małżeński.
DYSPENSA ORDYNARIUSZA MIEJSA
Gdzie należy się więc zwrócić? Jest to pytanie zadawane w praktyce najczęściej przez osoby, które chciałyby zawrzeć małżeństwo z kuzynem lub ślub z kuzynką. Jak już zasygnalizowano należy zwrócić się z prośbą o udzielenie stosownej dyspensy do ordynariusza miejsca.
Co do zasady ordynariuszem miejsca jest biskup miejsca, w którym posiadamy stałe miejsce zamieszkania. Czasem może się zaś zdarzyć, że obok niego naszym ordynariuszem będzie także biskup miejsca, w którym mamy tymczasowe zamieszkanie. Miejscem tymczasowego zamieszkania, w świetle prawa kanonicznego, jest terytorium, na którym przebywamy z zamiarem pozostawania tam przynajmniej przez trzy miesiące.
ZBYT BLISKI STOPIEŃ POKREWIEŃSTWA PRZESZKODĄ MAŁŻEŃSKĄ
Pamiętajmy, że małżeństwo z kuzynem, ślub z kuzynką, ciocią, wujkiem itd. bez uzyskania stosownej dyspensy wypełnia przesłanki zaistnienia przeszkody małżeńskiej pokrewieństwa i jako takie może prowadzić do nieważności małżeństwa (zob. “Stwierdzenie nieważności małżeństwa”).
Należy także zwrócić uwagę na fakt, że nie tylko w zalegalizowanych związkach istnieją więzi pokrewieństwa w linii bocznej. Pamiętajmy, że więzi te będą łączyć przykładowo także córkę pochodzącą z kanonicznego małżeństwa jak i nieślubne dziecko jej ojca zrodzone z innej niż jej matka kobiety. Będą oni krewnymi w II stopniu linii bocznej.
RÓŻNICE WYSTĘPUJĄCE W POLSKIM PRAWIE
Na zakończenie warto powiedzieć o różnicach występujących w polskim prawie rodzinnym, w stosunku do tego co zostało już powiedziane. W świetle Kodeksu Rodzinnego i Opiekuńczego, nie mogą zawrzeć ze sobą małżeństwa krewni w linii prostej (czyli tak samo jak w prawie kanonicznym) oraz rodzeństwo, czyli krewni w II stopniu linii bocznej.
Widać tutaj zasadniczą różnicę w stosunku do Kodeksu Prawa Kanonicznego, gdyż według zawartych w nim unormowań co do zasady nie można zawierać małżeństw pomiędzy krewnymi do IV stopnia w linii bocznej włącznie.